środa, 8 czerwca 2011

Morze Północne

Morze Północne

Autor: Tomasz OpokaWykonawca : Opoka Tomasz
Słuchajcie morscy bracia, jak w linach śpiewa wiatr, G C G C G
O strasznym losie majtka, co zwał się Jan van Deijk. a a6 D D7
Pod nogą pokład chwiejny, portowych tawern gwar, G C G C G
Północne Morze wokół i przyjaźń w szklance grogu - a a6 G e
Bogactwo tylko takie znał. a D G

Dowodził nim kapitan, co morski zgłębił fach,
Pochodził z Amsterdamu, gdzie piękną córkę miał.
Niejeden więc marynarz u stóp jej serce kładł,
Kapitan był, jak Morze Północne, wszystkim wrogi,
Żadnemu chłopcu nie był rad.

A gdy hiszpańskich królów z Holandii wygnał lud,
Kapitan powiódł okręt, strzec Amsterdamu wrót.
Jesienny czas już nastał, świat cały tonął w mgle,
Wtem z masztu ktoś zawołał: "Hiszpański widzę okręt!",
Krzyknęli więc: "Hiszpanom śmierć!".

Usłyszał to kapitan, na pokład spiesznie zbiegł,
Znak krzyża skreślił szpadą i tak załodze rzekł:
"Ten z was, co wrogi okręt na morza pośle dno,
Zostanie nagrodzony bogactwem niezmierzonym,
Za żonę pojmie córkę mą."

Spojrzeli po grzywaczach, a w oczach mieli strach,
"Gdy nie chce nikt - ja pójdę!" - powiedział Jan van Deijk.
W Północne Morze skoczył, przez zimną płynie toń,
"Łaskawe bądź mi morze i ocal mnie, o Boże" -
Szeptał dziurawiąc galeonu dno.

Już wraca Jan przez morze, gdzie okręt czekać miał,
Wtem widzi - jego statek bierze kurs na Amsterdam.
Oszukał go kapitan, miast córki śmierć mu dał,
Zostało tylko morze, okrutne zimne morze
I ludzkiej zdrady gorzki smak.
Zostało tylko morze, północne, straszne morze
I ludzkiej zdrady gorzki smak.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz