Na szlakach smukłych kliprów | |
Autor: Waldemar Bocianowski | Wykonawca : Bocianowski Waldemar |
Na szlakach smukłych kliprów porywisty wieje wiatr, | G |
Ocean niespokojny błękitną marszczy twarz. | a C a D |
Ktoś zabrał mu łabędzie, cumami związał je, | G |
W kamienne klatki portów wciąż pozdrowienia śle. | a C a D |
Ref: | |
Powrócą klipry na swój stary, zapomniany szlak, | G H7 e E |
By bielą żagli nawoływać wszystkich nas. | a F D |
Zagwiżdże znów beztrosko w wantach niecierpliwy wiatr, | G H7 e E |
Ocean parsknie nam radośnie pianą w twarz. | a F D |
Drewniany pokład nagle zagrzmi tupotem nóg, | |
Zakwitną białe żagle na wszystkich morzach znów. | |
Znów się ocean droczy i groźne szkwały śle, | |
Mgła wciska się nam w oczy. Przepiękny miałeś sen, że.... | |
Największy śpiewnik szantowy - ponad 1900 utworów. Większość z chwytami na gitarę, a także z wideo.
środa, 8 czerwca 2011
Na szlakach smukłych kliprów
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Kochany Waldeczku byles dla mnie drogowskazem Ty już zawilec do portu ja nadal żegluje do zobaczenia
OdpowiedzUsuń