czwartek, 14 kwietnia 2011

Historia złego sternika, co nie używał grzebyka

Historia złego sternika, co nie używał grzebyka

Autor: Radosław JóźwiakWykonawca : Stara Kuźnia
Posłuchajcie opowieści, e D e
- Hej, heja, ho! e D e
Co ładunek grozy mieści, e D G D
- Hej, heja, ho! e D e
Której strasznym bohaterem e D e
- Hej, heja, ho! e D e
Jest, stojący tam za sterem,
   Bardzo wredny łysy typ, C G
   Co ma w szachu cały ship. a H7 e

Ref:
   Dalej, chłopcy, ciągnąć fały G D
   Pod nadzorem łysej pały. G D
   Ciągnij, choćbyś padł na pysk, e h
   Gdy nad Tobą jaja błysk. a H7 e

   Brać się, chłopcy, brać do pracy,
   Pod nadzorem wrednej glacy.
   Może znajdzie się na dnie
   Typ, co gąbką czesze się.

W porcie, gdzieś na Bliskim Wschodzie,
Gdzie łysina nie jest w modzie,
Powiedziały cud hurysy,
Jaki brzydki jest ten łysy,
   Choćby górę złota dał,
   Nie skorzysta z naszych ciał.

Tak okrutny bywa los,
Mu nie spadnie z głowy włos.
Z desperacji więc matrosy,
Wyrywają sobie włosy,
   Bo ten widok takich glac,
   Męczy bardziej niźli kac.

Kiedyś, jakiś inny bryg,
Na dnie morza zniknął w mig,
Bo te blaski łysej pały,
Mu latarnią się wydały
   I gdy kurs swój zmienić chciał,
   To roztrzaskał się wśród skał.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz