czwartek, 14 kwietnia 2011

Autobus 5:40

Autobus 5:40

Autor: Mirosław KowalewskiWykonawca : Zejman i Garkumpel
Wrześniowym deszczem ocieka port, a e C e
Wczorajsza wódka mocno ściska łeb, d C G
Wór spakowany skamle u nóg, a e C e
Koniec sezonu gdzieś na cumach zległ. d E a (E)

Ref:
   Zmoknięty ranek - węgorzewski blues, F e d C d
   Autobus 5:40 - to do domu kurs. C d F E a (E)
   Posezonowy dopadł mnie wiersz, F e d C d
   Ta na policzku kropla to na pewno deszcz. C d F E a (E) 

Przebrzmiało słońce i przekwitł wiatr,
Zatęsknią szoty do Twoich rąk,
Wiatrem owianą żaglową miłość
Pan narzeczony właśnie zabrał stąd.

Z błękitnej bieli, z czerwieni chmur,
Z granatu nieba, z roziskrzenia gwiazd,
Motylim sercem, cicho skuleni
Wracamy, hen, do żon, do miast.

Jeszcze tylko myślenie: jak
Tu przetrwać zimy śnieżno-mroźny czas,
By znów zobaczyć skryty wśród fal,
Odbity na wodzie Twojej ręki ślad.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz