Balanga | |
Autor: Lucjusz Michał Kowalczyk | Wykonawca : Spinakery |
Dali mi prowadzić okręt typu "Mak", | D A |
Na wypranej mapie pokazali szlak, | A D A |
Sami do kabiny na gorzałki zew, | D G |
Wkrótce usłyszałem z wnętrza jachtu śpiew: | A A7 |
Ref: | |
Na jeziorze wielkie fale, - Oj, ra-ra-ri-o! | D G |
Lecz się nie boimy wcale, - Oj, ra-ra-ri-o! | A D A |
Ciche porty opuszczamy, - Oj, ra-ra-ri-o! | D G |
W tataraki wypływamy. - Oj, ra-ra-ri-o! | A D |
Na Mazurach klawe życie, - Oj, ra-ra-ri-o! | |
"Krzynka" piwa już w kokpicie, - Oj, ra-ra-ri-o! | |
Żagle, szoty, fały, wanty, - Oj, ra-ra-ri-o! | |
Pośpiewamy sobie szanty. - Oj, ra-ra-ri-o! | |
Za czerwoną boją stary wędkarz śpi, | |
Moczy w wodzie kija, he..., ryba mu się śni! | |
Kiedy nas zobaczył, ciszy daje znak, | |
A my po spławikach i śpiewamy tak: | |
Stary cisnął czapką, długo krzyczał coś | |
I machał rękami, e...elokwentny gość! | |
My grzejemy dalej, trzeszczy każdy bryt, | |
Balanga w kabinie osiągnęła szczyt! | |
Dobiłem do brzegu i zrobiłem klar, | |
Chłopcy zaś w kabinie dalej brali bar. | |
Coś niecoś przegryzłem i do koi - myk! | |
A gdy zasypiałem, wciąż słyszałem ryk: | |
Gdy się obudziłem, dech zaparło mi: | |
Każdy tak jak siedział, obrzygany śpi! | |
Jak natrętną muchę odganiali mnie, | |
A mi na "dzień dobry" śpiewać chciało się: | |
Ref: | |
Największy śpiewnik szantowy - ponad 1900 utworów. Większość z chwytami na gitarę, a także z wideo.
środa, 27 kwietnia 2011
Balanga
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz