Dzień Św. Patryka | |
Autor: Sławomir Klupś | Wykonawca : Atlantyda, Mechanicy Shanty |
Gdy w Nowym Jorku wstawał świt, | G.C.- |
Na morzu szalał sztorm. | G.D.G. |
Sam diabeł piekieł otworzył drzwi | G.D.G. |
I ciągnął ship nasz na dno. | G.D.- |
Już wściekłe fale wyrwały maszt, | G.D.G |
Nadziei zniknął już cień. | G.D.- |
ref: | |
To Patryka dzień, Patryka dzień, | C.G.C |
To był Patryka dzień. | G.D.G |
Już każdy widzi, że to kres | |
I z życiem żegna się. | |
Kapitan nawet, ten podły łotr, | |
Do Świętych modlić się chce. | |
Uratuj Panie, patronie nasz, | |
A czcić będziemy ten dzień. | |
Już na nic prośby, na nic łzy, | |
Pochłonie żywioł nas. | |
Za podłe życie, parszywy los, | |
Rachunki spłacić już czas. | |
W spienionych falach szedł na dno ship | |
I kończył życia nasz dzień. | |
Z załogi tylko pięciu z nas | |
Ujrzało stały ląd. | |
Za całą forsę w kościele swym | |
Kupiliśmy nowy dzwon. | |
I bije on, kiedy morze grzmi | |
I chwalić będzie ten dzień. |
Największy śpiewnik szantowy - ponad 1900 utworów. Większość z chwytami na gitarę, a także z wideo.
piątek, 8 kwietnia 2011
Dzień Św. Patryka
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz