Gruby | |
| Autor: Lucjusz Michał Kowalczyk | Wykonawca : Spinakery |
| W pewnym porcie, już sam nie wiem gdzie, | e h |
| Ta historia wydarzyła się, | D A |
| W nędznym barze jakiś starzec ścierał kurz. | a G H7 e H7 |
| Nagle cisza zabiła gwar i śmiech, | |
| Kiedy w drzwiach stanęło drabów trzech, | |
| Oniemiałem, bo ich znałem wcześniej już. | |
| Jeden z nich przekrzywiony miał łeb, | |
| Mordę jak z cuchnącą rybą sklep, | |
| Nic dobrego, biło z niego samo zło. | |
| Taki był on, ech, psia jego mać, | |
| Ludzi trącał, ciągle chciał się prać, | |
| Uciekali, bo się bali wszyscy go. | |
| Ref: | |
| Hej Ty, Gruby, nalej jeszcze raz! | G D H7 e |
| Biegną dni jak fale, pędzi z wiatrem czas. | G D H7 e |
| Hej ty, Gruby, powiedz, jak to jest, | G D H7 e |
| Że spokojny człowiek jest ścigany jak pies? | G D H7 e |
| Jak piee...eee...es! | H7 |
| Stali tak, rozglądali się w krąg, | |
| Z trudem ukrywałem drżenie rąk, | |
| Przeczuwałem, już widziałem własny zgon. | |
| Na nic to, że spuściłem wzrok, | |
| Skierowali jednak do mnie krok, | |
| Zrozumiałem - teraz ja albo on. | |
| Nie zwlekałem, stłukłem kufel o stół, | |
| Szklane zęby wbiłem mu w brzucha dół, | |
| Odstąpili ci, co byli przy nim tuż. | |
| Skręcił się ten portowy gad, | |
| I jak stał, tak z jękiem padł na blat, | |
| Uciekałem, dzień witałem w morzu już. | |
| Pytasz się, co on do mnie miał, | |
| Że mnie tak zawzięcie dopaść chciał? | |
| Z wielkim fartem kiedyś w karty ze mną grał. | |
| Wkurzał mnie jego cygar smród, | |
| Ograł mnie, no to łajbę spaliłem mu. | |
| Może o to taki żal do mnie miał? | |
| Teraz znów jego kumpli dwóch, | |
| Chcą mi oddać to, co ja dałem mu. | |
| W niepewności, w nieufności biegną dni. | |
| Chociaż czasem jest gorzej niż źle, | |
| To na ląd nie zejdę już nigdy, o nie! | |
| Podła zemsta wciąż po piętach depcze mi. | |
Największy śpiewnik szantowy - ponad 1900 utworów. Większość z chwytami na gitarę, a także z wideo.
poniedziałek, 11 kwietnia 2011
Gruby
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz