Mullingan | |
| Autor: Jarosław ("Królik") Zajączkowski | Wykonawca : Krewni i Znajomi Królika |
| W wielkim mieście dryfuję samotnie, | e h C G |
| Żaden hotel nie będzie mi domem, | F C G D |
| Z dymem ulic zmieszane wspomnienia | e h C G |
| Wyspy, z której zniknąłem bez słów. | e G D |
| Wielkie miasta obłudy są pełne, | |
| Pychą, kłamstwem, maligną ich blask. | |
| Kiedy dniówkę zostawiasz przy barze, | |
| Znów we wroga przemienia się brat. | |
| Ref: | |
| Tak, pamiętam ten dzień tamtej wiosny, | e h7 C G |
| Gdy za rufą pozostał mój dom. | F C G D |
| Biały chleb, zapach pól, ciepły piec, łóżko, stół, | e h C G |
| Nasze noce bez słów w Mullingan. | C D G |
| Wędruję po świecie wciąż obcy, | |
| Wolny kuglarz, co życiem żegluje za dnia. | |
| Nocą żeglarz iluzji samotny, | |
| W żagle dmucha mu knajpiany gwar. | |
| Bez jutra, wczoraj, samotny, | |
| Tygodniówkę wziął barman za złudzenia we szkle. | |
| Tak od nocy do dnia zapomina mnie świat, | |
| Co za wstyd - wolny człowiek na dnie. | |
| Pamiętam ten czas, dumny okręt, | |
| Groźne żagle wypinał mu wiatr. | |
| Dzielny szkuner wyruszył na podbój | |
| Oceanów, mórz, lądów i miast. | |
| Lecz nie pomnę już, której jesieni | |
| Groźny sztorm, whisky smak, zagubiony we mgle. | |
| Gdzieś o rafę przy barze rozbity mój sen, | |
| Słodki dym chińskich spelun na dnie. | |
Największy śpiewnik szantowy - ponad 1900 utworów. Większość z chwytami na gitarę, a także z wideo.
poniedziałek, 23 maja 2011
Mullingan
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz