Nie wiem skąd się wziął | |
Autor: Jerzy Porębski | Wykonawca : Porębski Jurek |
Nie wiem skąd się wziął, bo nawet worka nie miał z sobą. | a G |
Nie wiem skąd się wziął, tak niepozorną był osobą. | F E |
Nie wiem skąd się wziął, gdy go ujrzałem w górnej koi, | |
Wyglądał tak, jak ten, co się własnego cienia boi. | |
Potem przyszły dni, zwyczajne dni zejmana - | |
Bosman klął, a my czasem przez noc do rana. | |
I ładunek był zrobiony równo, wsad po wsadzie, | |
I wreszcie przyszły takie dni, że klar był na pokładzie. | |
Więc zapytałem go, jak to się zwykle dzieje, | |
Czy ma jakiś dom, czy przyjdzie ktoś na keję. | |
Popatrzył na mnie tak, że do dziś to w sercu mam: | |
"Ja, chłopie, na tym świecie jestem sam." - powiedział, | |
Albo jakoś tak - "Wśród ludzi tego świata jestem sam." | |
I głupio się zrobiło, bo niby razem, tak we dwoje, | |
Przeszliśmy długi rejs, przeżyli koja w koję, | |
Jedliśmy jeden chleb, śmierdzieli rybią łuską, | |
A teraz, gdy się kończy rejs, powiało pustką. | |
Zapytałem go jeszcze raz: "Czy schodzisz z tego wraka, | |
Czy jeszcze ze mną jeden rejs popłyniesz za rybaka?" | |
Popatrzył na mnie tak, jakby po raz pierwszy mnie zobaczył | |
I coś tam pod nosem zasobaczył. | |
Rzuciły losy nas po różnych kątach świata, | |
Minęło szereg długich lat, aż wreszcie los mi figla spłatał: | |
Zamustrowałem w rejs, gdzie on był kapitanem. | |
Myślałem: "Co też będzie, kiedy znów przed nim stanę?" | |
Pamiętam tamten zmierzch w salonie kapitana, | |
Ściskałem w ręku książkę, by mustrować za bosmana. | |
Spytałem go, czy wie, że ja go dobrze znam? | |
"Tak, teraz już nie będę sam" - powiedział, | |
Albo jakoś tak - "Tak, z Tobą już nie będę sam." | |
A ja nie wiem skąd się wziął, bo nawet worka nie miał z sobą. | |
Nie wiem skąd się wziął, tak niepozorną był osobą. | |
Nie wiem skąd się wziął w tym kapitańskim salonie, | |
Kiedy wzruszony ja i on ściskaliśmy sobie dłonie. | |
Nie wiem skąd się wziął... |
Największy śpiewnik szantowy - ponad 1900 utworów. Większość z chwytami na gitarę, a także z wideo.
poniedziałek, 16 maja 2011
Nie wiem skąd się wziął
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz