Nostalgia | |
Autor: Janusz Sikorski | Wykonawca : Stare Dzwony |
Dziś odwiedziła mnie nostalgia, | G C7 G |
We włosach miała morską sól, | C7 G G7 |
Mówiła coś od rzeczy o brzuchatych żaglach,/x2 | C7 G e |
Z butelki piła rum./x2 | a D7 G/G7 |
Siedziała u mnie aż do rana, | |
Mieszała z rumem cierpki gin, | |
Paliła czarny tytoń, na gitarze grała, | |
Opowiadała sny. | |
O samym środku niepogody, | |
O falach stromych i wiatrach złych. | |
Cyklon z podbitym okiem, ale jeszcze młody, | |
W pokoju zaczął wyć. | |
A potem pasat tu przyleciał, | |
Tańczyły bryzy słonych mórz. | |
Zbudzona żona woła: "Zamknij drzwi bo przeciąg, | |
I przestań już się tłuc!" | |
Lustro ma zapuchnięte oczy | |
I twarz jak rozłupany pień. | |
Cóż, trzeba się ogolić i pójść do roboty | |
By jutro kupić chleb. | |
Ale w nocy przyjdzie znów nostalgia, | |
Przyniesie w dłoniach słony bryz, | |
Przysiądzie mi na kołdrze i w żagle z prześcieradła | |
Otuli moje sny. | |
O samym środku niepogody, | |
O falach stromych i wiatrach złych. | |
Cyklon z podbitym okiem, ale jeszcze młody, | |
W pokoju zacznie wyć. | |
A potem pasat tu przyleci, | |
Zatańczą bryzy ciepłych mórz. | |
Zbudzona żona warknie: "Znów pobudzisz dzieci, | |
Hej, mógłbyś zasnąć już." | |
Lustro ma zapuchnięte oczy | |
I twarz jak rozłupany pień. | |
Cóż, trzeba się ogolić i pójść do roboty | |
By jutro kupić chleb. | |
Największy śpiewnik szantowy - ponad 1900 utworów. Większość z chwytami na gitarę, a także z wideo.
piątek, 20 maja 2011
Nostalgia
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz