Przestroga | |
| Autor: Mirosław Kowalewski | Wykonawca : Zejman i Garkumpel |
| Posłuchajcie ludzie mojej opowieści, | C G C |
| Co w żyłach słabszych może zmrozić krew. | |
| I przestroga dla was mieści się w tej pieśni, | |
| Co legendą żyje wśród mazurskich drzew. | |
| Ref: | |
| Wiej nas wietrze, hej, | C G a |
| Do znajomych miejsc. | F G |
| Dziej się losie, dziej, | C G a |
| To mazurski rejs. | F G C |
| Rejs rozpoczął się w "Oazie" w Węgorzewie, | |
| Na początku forsy wszyscy mieli w bród. | |
| Jak na Mamry wyszlim - tego już nikt nie wie, | |
| Północne powietrze zwaliło nas z nóg. | |
| Szok tlenowy we łbach pomieszał nam całkiem | |
| I nikt nie przewidział niespodzianki tej: | |
| Na Święcajtach patrzę - wzywa nas "Rusałka", | |
| Znowu jakieś piwo, a kieszeniom lżej. | |
| Wtedy przysięgliśmy: "Nigdy, w żadnym porcie | |
| Już nie damy bydła - w tym żeglarstwa sens!" | |
| Aż dopłynęliśmy, gdzie w pięknym Sztynorcie | |
| Królowała Gosia w najpiękniejszej z "Zęz". | |
| Ech, "Almatur", "Skarpa", AZS-u ludzie, | |
| Piwo przy ognisku, śpiew, gitary dźwięk... | |
| W bolesny poranek słońcem nas obudził | |
| Ostatnich w kieszeniach kilku monet brzęk. | |
| Rejs się skończył, w końcu przyszedł czas się smucić, | |
| A los wstydem zaczął bezlitośnie kłuć: | |
| Nie mieliśmy za co do domu powrócić - | |
| W Mikołajkach trzeba było sprzedać łódź! | |
Największy śpiewnik szantowy - ponad 1900 utworów. Większość z chwytami na gitarę, a także z wideo.
wtorek, 31 maja 2011
Przestroga
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz