wtorek, 31 maja 2011

Samotna fregata

Samotna fregata

Autor: Jan Kasprowy
W dalekim porcie, gdzieś na krańcu świata, a d a
Gdzie martwa fala uderza o brzeg, C G F E
Stoi od dawna samotna fregata a A7 d a
I na coś czeka u ujścia dwóch rzek. d a E a

   Rzeki wpadają do jednego morza, a d a
   Ale w dwie strony unosi je prąd. G F E
   Fregata czeka, choć chciałaby może a A7 d a
   Podnieść kotwicę i odpłynąć stąd. d a d E7 F E

W dalekim porcie, gdzieś na krańcu świata,
Gdzie martwa fala uderza o brzeg,
Mieszka dziewczyna, co przez długie lata
Na kogoś czeka u ujścia dwóch rzek.

   Rzeki wpadają do jednego morza,
   Ale w dwie strony unosi je prąd.
   Smutna dziewczyna pragnęłaby może
   Porzucić wszystko i odpłynąć stąd.

Ale kotwice trzymają zbyt mocno,
Dwie rzeki płyną w dwie strony od lat,
Tylko po wodzie o zorzy północnej,
Jak list, odpływa śnieżnobiały kwiat.

   I tak się jakoś los dziewczyny splata
   Z losem fregaty stojącej od lat
   W dalekim porcie, gdzieś na krańcu świata,
   Tam, gdzie beztrosko śpiewa tylko wiatr.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz