środa, 11 maja 2011

Żeglarski los

Żeglarski los

Autor: Jerzy RogackiWykonawca : Cztery Refy
Ref:
   Hej-ahoj! Żeglarski los! C A7 D
   Dziś pełen, a jutro znów pusty masz trzos. A7 G D A7DA7

Z Liverpool do Frisco wybrałem się raz, D A7 D
Myślałem pozostać tam przez dłuższy czas. A7 D A7
Dziewczyny i whisky sprawiły wszak, że D A7 D
Już wkrótce znów do Liverpool wieźli mnie. A7 D C 

Staliśmy w zatoce czekając na wiatr,
Nasz statek żałośnie się kiwał bez szmat.
Podobnie załoga kiwała się, bo
W butelkach po whisky widniało już dno.

Niedługo trwał spokój, godzinę czy dwie,
Bo Pierwszy już zadbał, by nie nudzić się.
Gdy nagle zaryczał: "Do żagli, co tchu!"
Nie wspomnę, co na to krzyknęliśmy mu.

Do dzisiaj pamiętam ponurą tę noc,
Wkrąg morze kipiało i tęgi wiatr dął.
Choć wszystko trzeszczało od topu po kil,
W godzinę dwanaście robiliśmy mil.

"Za zdrowie Starego!" Wypijmy do dna,
Bo równy to chłop i swój fach dobrze zna.
Pierwszego pomińmy, bo każdy to wie,
Że lepiej, by w ręce nie dostał nam się.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz