Ballada o Nedzie | |
Wykonawca : The Bumpers | |
Przechodziłeś kiedyś pośród wzgórz, słyszałeś mewy krzyk, | a e a e |
Nad głową czarny kruk jak noc, posępny, dziki, zły, | a e a e a |
A w dole purpurowy wrzos, z nad morza zimny wiatr - | a e C G |
W ten dzień swój krwawy topór ostrzył kat. | a G a |
a G e a | |
Odkąd Anglik wziął nam ziemię, nasz żywot stał się psi, | |
Wielu z nas chwyciło oręż, swój waleczny naród strzec. | |
To żelaznej woli ludzie, bez strachu szli na śmierć, | |
By znów zieloną wyspę wolną mieć. | |
Bądź przeklęty angielski łotrze, któryś wysłał wojska swe, | |
Obyś zgnił w czeluściach piekieł za przelaną naszą krew. | |
Za nieszczęścia naszych przodków, którym wziąłeś wolność, cześć, | |
Obyś zdechł, niech diabli wezmą Cię! | |
O jednym dziś zaśpiewam wam, dzielny żeglarz z małej wsi, | |
Po kres swych dni bił się z Angolem, by katu głowę dać. | |
To jego statek siał zagładę, a ludzie w ogień szli, | |
Irlandii wciąż niósł flagę, młody Ned z nadmorskiej wsi. | |
Choć zabraliście nasze domy, wzięliście nasz kraj, | |
Walczycie z naszym duchem, lecz zwycięstwo nigdy wam. | |
Miłość do Irlandii starej w sercu zawsze będzie tkwić, | |
Zawsze znajdą się tak wielcy, jak Ned z nadmorskiej wsi. | |
Największy śpiewnik szantowy - ponad 1900 utworów. Większość z chwytami na gitarę, a także z wideo.
sobota, 4 czerwca 2011
Ballada o Nedzie
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz