Cień wieloryba | |
Autor: Jarosław ("Królik") Zajączkowski | |
Gdzieś w porcie Invernes, w tawernie Pod Kłem, | a G a |
Sączony wraz z rumem dopalał się dzień, | a C h E |
Na ławie tu przysnął, jak kuter na dnie, | a C h E |
Harpunnik co w oczach walenia ma cień. | a G a |
Już harpun wzniesiony, już czeka na znak, | |
Przed dziobem wynurzył się ogona płat, | |
Już łodzie rzucone, już pędzą bez tchu | |
Za waleniem, jak góra lodowa ze snów. | |
Wspomnienia powoli zmieniają się w sny, | |
Już piękny żaglowiec wyłania się z mgły, | |
Już harpun rzucony powietrze znów tnie, | |
Ech, mieszają się zwidy w kielichach na dnie. | |
Lecz dziś dumne łodzie skończyły swój bieg, | |
Ich smukłe kadłuby butwieją we mgle, | |
Wśród lodów Grenlandii okrywa je śnieg, | |
Morze kości z powrotem wyrzuca na brzeg. |
Największy śpiewnik szantowy - ponad 1900 utworów. Większość z chwytami na gitarę, a także z wideo.
poniedziałek, 27 czerwca 2011
Cień wieloryba
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz