piątek, 24 czerwca 2011

Irlandia zielona

Irlandia zielona

Wykonawca : Męski Punkt Widzenia
Znowu jesien i ptaki daleko, G C
w domu zimno, a za oknem pada, F C
żona mówi, że kran znów przecieka...
- a niech sobie zawoła sasiada.
W piłke baty znów nasi dostali,
słaby atak i bramkarz pierdoła,
żonie garnek sie jakis osmalił...
- a niech sobie sasiada zawoła.

Ref:
   A Irlandia podobno jest taka zielona,
   jak włosy syreny o swicie...
   Za jej czułe westchnienia i białe ramiona
   moje szare oddałbym życie.
   A Irlandia podobno, jest taka szalona,
   jak wiatr, co ma czapke podarta...
   Za jej czułe westchnienia i białe ramiona
   moje nudne życie oddac warto.

Sciany mokre, bo dach mam dziurawy,
już tapeta sie w kacie odlepia,
żona radio chce dac do naprawy,
ale sasiad sie na tym zna lepiej.
żona ciagle głowe mi suszy,
nawet w łóżku sie nam nie układa...
No tym razem, to musze sie ruszyc,
bo gotowa zawołac sasiada.

Ząb mnie bolał od czterech tygodni,
wiec go w koncu przedwczoraj wyrwałem...
No i co? no i dalej mnie boli...
- teraz ja sasiada zawołałem.
O Irlandii wiec marze i łodzi
i jak w lewo skrecam za fiordem,
a ten sasiad, cos czesto przychodzi...
- trzeba bedzie mu jutro skuc morde.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz