środa, 29 czerwca 2011

Kulawy Joe

Kulawy Joe

Autor: Rafał OrdakWykonawca : Własny Port
Skąd był nie wiedział nikt C
Choć nogi zdrowe miał a
Kulawym zwali Joe F
Bo los się z niego śmiał G
Choć dobry to był chłop
Z Neptunem zatarg miał
Nie lubił widać go
Więc mu łomot ciągle słał

Ref:
   Hej Kulawy Joe C F
   Co spotka dzisiaj Cię C G a
   Uważaj chłopie bo F C G a
   Znów pech dopadnie Cię C G C

Zaciągnął się na rejs
Wypłynąć rankiem miał
Obfity połów był
I grosz się w kabzę pchał
Joego skusił czort
W marinie zupę zjadł
O dorszach tylko śnił
W latrynie trzy dni spał

Zaprosił Sarę Joe
W tawernie miał być bal
Kochała chyba go
O rękę prosić chciał
Gdy tylko spytał ją
W tawernę walnął grom
Zła wróżba była to
Do dzisiaj sam jest Joe

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz