Kulawy Joe | |
Autor: Rafał Ordak | Wykonawca : Własny Port |
Skąd był nie wiedział nikt | C |
Choć nogi zdrowe miał | a |
Kulawym zwali Joe | F |
Bo los się z niego śmiał | G |
Choć dobry to był chłop | |
Z Neptunem zatarg miał | |
Nie lubił widać go | |
Więc mu łomot ciągle słał | |
Ref: | |
Hej Kulawy Joe | C F |
Co spotka dzisiaj Cię | C G a |
Uważaj chłopie bo | F C G a |
Znów pech dopadnie Cię | C G C |
Zaciągnął się na rejs | |
Wypłynąć rankiem miał | |
Obfity połów był | |
I grosz się w kabzę pchał | |
Joego skusił czort | |
W marinie zupę zjadł | |
O dorszach tylko śnił | |
W latrynie trzy dni spał | |
Zaprosił Sarę Joe | |
W tawernie miał być bal | |
Kochała chyba go | |
O rękę prosić chciał | |
Gdy tylko spytał ją | |
W tawernę walnął grom | |
Zła wróżba była to | |
Do dzisiaj sam jest Joe |
Największy śpiewnik szantowy - ponad 1900 utworów. Większość z chwytami na gitarę, a także z wideo.
środa, 29 czerwca 2011
Kulawy Joe
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz