Macaj - ballada o kapitanie K.Maciejewiczu | |
Autor: Halina Stefanowska | |
Ech, powiedzcie kto jeszcze pamięta ten głos: | a D a D |
"At, chaliera, coś róbcie do dia...!!!" | a D A |
Jak trzy razy przez saling na bosaka się szło | d a d a |
I jak robił z żaglami, co chciał... | a E a |
Był to Macaj, nasz Stary! | d a |
A wchodził do portu pod pełnymi żaglami! | d E A |
Gdy podwodną pod Ute zalało przez luk, | |
Osiemnastu wystrzelił przez właz, | |
Gdy już woda do gardła, gdy już Bóg, albo cud, | |
Na ostatku wyrzucił się sam... | |
Był to Macaj, kochany, | |
A wchodził do portu pod pełnymi żaglami! | |
Pod samymi rejemi, gdy Atlantyk się wściekł, | |
Jedenaście dni kluczył pod wiatr. | |
Poszły żagle na strzępy i nie było co jeść, | |
Jedenaście dni szukał La Manche. | |
Był to Macaj, nasz Stary! | |
A wchodził do portu pod pełnymi żaglami! | |
Dookoła Cape Horn'u, dookoła przez świat, | |
A motorków nie lubił, o nie! | |
Gdy na burty nas kładło, ciskał złotem na fart. | |
Kto dziś jeszcze rozumie ten gest? | |
Był to Macaj, kochany, | |
A wchodził do portu pod pełnymi żaglami! | |
Ech, powiedzcie, kto jeszcze pamięta ten głos: | |
"Marynarze z żelaza byli kiedyś - nie z wiór, | |
Nie zmieniło się morze..." - nawet wtedy, gdy On | |
Na niebieskie przestrzenie wziął kurs. | |
Stary Macaj, kochany... | |
A wchodził do nieba pod pełnymi żaglami! |
Największy śpiewnik szantowy - ponad 1900 utworów. Większość z chwytami na gitarę, a także z wideo.
wtorek, 28 czerwca 2011
Macaj - ballada o kapitanie K.Maciejewiczu
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz