sobota, 4 czerwca 2011

Nocne Holowania

Nocne Holowania

Autor: Dariusz ŚlewaWykonawca : Smugglers
  a D
Gdy słońce rusza, hen, na drugi brzeg, D G C a e h
Jak stary kliper rzuca cumy w noc. a7 C a D
Gdy duszy twej nie szarpie żaden głód, D G C a e h
Posłuchaj krzyku mewy, jak tę ciszę tnie. a7 e D a C D

Tak właśnie było, kiedym spotkał ją,
W swój warkocz wplotła ten wrześniowy zmierzch.
"Mój Panie" - łkając zapytała mnie -
"Czyś widział mego Johny? Gdzieś Ty Johny, gdzie?

U schyłku wieku odszedł Johny w dal,
Na wiecznej wachcie płyną jego dni,
A ja, mój Panie, wciąż przychodzę tu,
Gdzie znalazłam ciało. Tu ma dusza tkwi.

Mijają wiosny na czekaniu tym,
Cóż jednak więcej pozostało nam.
Ja jednak słyszę mego chłopca płacz,
Zaklęty w krzyku mewy. Duszę za to dam."

Gdym wracał z wachty już, w odpływu czas,
Znalazłem po niej tylko ślady stóp
I nie wiem sam czym śnił, czym widział ją,
Gdy słyszę wciąż krzyk mewy:
"Wróć mój Johny, wróć... Wróć mój Johny, wróć..."


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz