Tani drań | |
Autor: Marta (Cygan) Śliwa | Wykonawca : Nagielbank |
Szefie powiedz czy dziś robotę dla mnie masz? | g |
Coś ładować , wynieść, komuś obić twarz. | F |
Silne łapy dwie, twardy łeb i mocny kark | g |
Oto me atuty na życiowy start. | F |
Ref: | |
Nie uczono mnie żadnych gładkich słów | g |
Szkołą życia był mi uliczny bruk. | F |
Nie za wiele mam i nie martwię się | g |
Jutro tu czy tam znajdę miejsce swe. | F |
Pasłem owce tam, gdzie do nieba jeden krok | |
I ziomkowi swemu nożem dałem w bok, | |
Gdy do siostry mej zaczął zbyt przytulać się. | |
Honor trzeba mieć, choćby i na dnie. | |
I tułaczy los tak udziałem mym się stał | |
Obcy gwarny świat po łbie zdrowo dał | |
Złudzeń słodki smak w marnym piwie skwasił się | |
Teraz już rozumiesz czego tutaj chcę. | |
Woda straszna jest ale gorszy jestem ja. | |
Czy przygarniesz mnie i załoga twa? | |
Jak roboczy wół mogę tyrać całe dnie | |
Celem mym horyzont co wymyka się | |
Największy śpiewnik szantowy - ponad 1900 utworów. Większość z chwytami na gitarę, a także z wideo.
wtorek, 28 czerwca 2011
Tani drań
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz