piątek, 11 listopada 2011

Polka z Czech

Polka z Czech

Autor: Sławomir KlupśWykonawca : Atlantyda
Hej, opowiem wam historię mą, C G C G
- Razem bracia do lin! C - F -
Gdy płynąłem barem na Cape Horn. C G C G 
- Ciągnij ile masz sił! C G C -
Jeden karczmarz łajbę zrobić chciał,
- Razem...
Znajomemu cieśli pracę dał.
- Ciągnij...
Pracowity cieśla był za dwóch,
- Razem...
W kształcie baru łajbę sprawił mu.
- Ciągnij...

Ref:
   Ej, nie wierzcie ludzie w taki blef,
   - Razem bracia do lin!
   Lepiej posłuchajcie polki z Czech.
   - Ciągnij ile masz sił!

Nikt nie wiedział, gdzie był przód, gdzie tył,
Za to w każdej burcie kranik tkwił.
Kiedy z kranu w morze poszedł rum,
Niezły śledzie nam zrobiły szum,
Szybko z oczu zaczął znikać ląd,
Porwał nas zalany rybi prąd.

Stary Horn z początku wściekły był,
Później razem z nami piwo pił.
Kilka dni przy barze spędzał czas
I wypuścić z objęć nie chciał nas.
Hej, spróbujcie, co dziś w kranie mam.
Dziś za forsę, jutro darmo dam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz