Monotematyczna piosenka turystyczna |
Autor: Krzysztof Jurkiewicz | Wykonawca : EKT-Gdynia |
Nie ma, jak po przejściu ciężkiej trasy, | C C G G |
Gdy do kolan nogi zdarte masz, | G G C C |
Z ludźmi nad kufelkiem się zobaczyć, | C7 C7 F F |
Gadać, śpiewać do białego dnia. | G G C C |
| |
Ref.: | |
Piwko w kufelku nie może długo stać. | C C F G |
Jedno..., drugie..., a potem jeszcze dwa! | C C F G |
Obok kumpel gra na gitarze jakiś stary hit, | F G C F |
Pijmy i śpiewajmy - ile sił! | C G C C |
| G G G G |
Wolę się tu z Wami napić piwa, | |
Niźli w whisky pływać w USA, | |
Ale nie chcę też za bardzo skrywać - | |
Zamiast piwa, wolę wypić dwa. | |
| |
Z baru odebrałem zapewnienie: | |
"Piwa nie zabraknie!" - mówił gość. | |
Na ambicję wszedł mi tym stwierdzeniem, | |
"Nie zabraknie? - Lepiej nie mów: Hop!" | |
| |
Jutro znowu nas dopadnie życie, | c.c.G.G |
Praca, żona, szkoła, forsy brak. | G.G.c.c |
Jutro będzie futro, więc: Do jutra! | C7.C7.F.F |
A na razie: "Razem! W górę szkła!" | G.G.C.C |
| |
Trzecie, czwarte, piąte, szóste, | |
| |
Siódme, ósme, dziewiąte. | |
| |
| |
| |
| |
| |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz