Humback Whale | |
Autor: Jarosław ("Królik") Zajączkowski | Wykonawca : Krewni i Znajomi Królika |
Wstawał piękny, mroźny dzień, | |
Dziób lód z łatwością ciął, | |
Nocna wachta szła pod dek. | |
Wieloryby! - krzyknął ktoś. | |
Beczki znów wypełni tran, | |
Dziś nie chybi ostry harpun, | |
Każdy tu robotę zna, | |
Tylko jeden pewny strzał. | |
Ref.: O, bierz go na cel! | |
Tam z lewej burty cielsko morze tnie, | |
Już uciekać nie ma gdzie, | |
Razem wytoczymy z niego krew. | |
Nagle zza lodowych gór | |
Sześć łodzi zjawiło się | |
I wszystkie poszły prosto pod nasz dziób, | |
Chcą powstrzymać morską rzeź. | |
Toczy się szalona gra, | |
Z przodu cielsko, z tyłu ostry dziób, | |
Harpun gotów, błyszczy stal, | |
Na fali skacze mała łódź. | |
Wstawał piękny, mroźny dzień, | |
Dziób lód z łatwością ciął, | |
Nagle harpun trafił w cel, | |
Popłynęło morze krwią. | |
Łodzie zawróciły już, | |
Wieloryb zginął, lecz walka | |
Nie skończona, wiedzą że | |
Wielorybnik wróci znów. |
Największy śpiewnik szantowy - ponad 1900 utworów. Większość z chwytami na gitarę, a także z wideo.
piątek, 24 sierpnia 2012
Humback Whale
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz