piątek, 24 sierpnia 2012

Jonasz

Jonasz

Wykonawca : nieznany
Żagli na rejach nie podrywał wiatr                      G C
A usta schły z pragnienia,                              G C
Bo była flauta, cholerna flauta,                        G D
W upalny dzień.                                         D C
La bu di bu da...                                       G

Żar z nieba lał się, z grzbietów ściekał pot,
Kapitan sam chlał rum,
Bo była flauta...

Ref.: "Jonasz!" - krzyknął bosman - "Na pokładzie jest,    G A9
      Trzeba złapać, w buchtę związać i za burtę precz!"   A9 C G
      Jonasz!? - kuk aż stęknął, z przerażenia zbladł,     G A9
      Kambuz zamknął, nóż naostrzył, przy bulaju siadł.    A9 C G

Niedługo walczył, choć był chłop na schwał -
W brzuchu rekina sczeznął,
Bo to był Jonasz, cholerny Jonasz,
W upalny dzień.
La bu di bu da...

Żarcia nie było, ale przyszedł wiatr
I żagle wzdął w balony,
Bo to był Jonasz...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz