Kraina Mayo | |
Autor: Ernest Bryll | Wykonawca : Roczeń Roman |
Zbieram manatki swoje zaraz na Świętą Brygidę, | |
Bo się do słodkiej wiosny dni miękko rozciągają | |
Nikt mnie już nie zatrzyma jak idę to już idę | |
I będę lazł aż dojdę do serca krainy Mayo. | |
Tam, w Cleramoris mieście spędzę nockę rozpustną | |
A w Balla, w ciemnym piwsku utopię swe ubóstwo. | |
W Kiliaden zanurkuję w rozkoszy aż po pięty | |
Od Baliamore pójdę golutki, jako święty. | |
Niechaj krew w sercu huczy, jako przypływ pienisty | |
Jak chmury, które w górach mgły ciemne rozciągają. | |
Ja marzę o Karra i Galen, dwu miastach, gwiazdach świetlistych | |
Witajcie mi w drodze, Skawele witajcie doliny Mayo, Krainy Mayo. | |
Na koniec stanę w Kiliaden, zaiste raju na Ziemi | |
Tu rosną najsłodsze jabłka, duma Irlandii całej. | |
Tu się zatrzymam i będę pomiędzy najbliższymi | |
Przekleństwo lat opadnie, znów jestem chłopcem małym. |
Największy śpiewnik szantowy - ponad 1900 utworów. Większość z chwytami na gitarę, a także z wideo.
niedziela, 26 sierpnia 2012
Kraina Mayo
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz