Lord Franklin | |
Autor: Lech Klupś, Henryk ("Szkot") Czekała | Wykonawca : Mechanicy Shanty |
Kończył się rejs, blisko już był dom, | |
Śniłem w hamaku, żem jest daleko stąd. | |
Myślałem, że nie śpię lecz jawa to, | |
Lord Franklin z załogą odszedł do Hillo. | |
Kiedy ukazał się Anglii brzeg, | |
Ujrzałem damę o twarzy tak jak śnieg. | |
Płacząc jak dziecko cicho rzekła mi, | |
Mój Franklin zapukał dziś do nieba drzwi. | |
Odtąd wspomnienia rwą serce me, | |
Mój drogi Franklin odpłynął gdzieś we mgle. | |
Z dzielną załogą znieśli wielki trud, | |
By znaleźć w Północnym Przejściu jedną z dróg. | |
Tam na północy gdzie biegun jest, | |
Płynęli w sztormach ryczących tak jak lew. | |
Burze i grzmoty nękały wciąż ich, | |
Lecz serc odważnych nie przestraszy nikt. | |
Najlepiej znali Grenlandii brzeg, | |
Na wschód i zachód pływali poprzez śnieg. | |
Sztormy i wichry gnały ich wśród gór, | |
I rozbił się statek silny tak jak tur. | |
Błogosław Boże kobiety te, | |
Które straciły swych mężów gdzieś na dnie. | |
Bo choć kochali bliski tak im dom, | |
To wyszli w morze i stracili go. | |
Zatoka Baffina, gdzie silny wiatr, | |
Dziś zapomniała historię z tamtych lat. | |
Nikt nie zna losu dzielnych chłopców i | |
Lorda Franklina, który na dnie śpi. |
Największy śpiewnik szantowy - ponad 1900 utworów. Większość z chwytami na gitarę, a także z wideo.
poniedziałek, 27 sierpnia 2012
Lord Franklin
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz