Na morzu | |
Autor: Lucjusz Michał Kowalczyk | Wykonawca : Spinakery |
Zagdakał kabestan, "Kotwica na dek!", | |
Ruszamy na morze, raduje się człek. | |
I żagle rozpięte wypełnił już wiatr, | / |
Za rufą kilwater rysuje swój ślad. | /x2 |
"Wybierać te liny i szmaty na sztram!" | |
Pogoda się psuje, dołoży znów nam. | |
I ciągną chłopaki, i walczą jak lwy, | |
A ocean huczy okrutny i zły. | |
Na morzu, na morzu roboty jest huk, | |
Gdy woda się wdziera przez rozbity luk. | |
"Do pompy!", "Do pompy!" - rozlega się wkrąg | |
I wszyscy pracują, choć nie czują rąk. | |
W tawernie portowej, gdzie rzuci nas los, | |
Oj wychudnie, pękaty, po rejsie mój trzos. | |
Już barman podaje kolejny dziś dzban, | |
Zaszumi nam w głowie i pójdziemy w tan. | |
Panienki czekały tu przez cały rok, | |
I teraz przy każdym ogromny ich tłok, | |
Lecz kiedy w kieszeniach zaświeci nam dno, | |
Odejdą, porzucą... Oj, wiemy my to! | |
Największy śpiewnik szantowy - ponad 1900 utworów. Większość z chwytami na gitarę, a także z wideo.
wtorek, 28 sierpnia 2012
Na morzu
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz