Niziny Virginii Lowlands | |
Autor: Henryk ("Szkot") Czekała | Wykonawca : Mechanicy Shanty |
W zatoce Frisco mieszkał człek, a zwał się Larry Marr. | |
W dniach targu pod "Cape Horn" miał to, co żeglarz każdy chciał. | |
I z żoną piękną Mary Ann był znany tu i tam. | |
Śpiewali chłopcy głośno o tym, "że dla nich zawsze miał". | |
Ref.: Na Nizinach Ziemi Lowlands, Lowlands Low, | |
Tam gdzie jest Virginia Lowlands Low. | |
Diabelski statek, ludzi brak, wkrąg chłosta, krew i łzy, | |
Lecz Larry z żoną pilnie strzegł, by chłopcom spełniać sny. | |
Myśleli o nim, wiemy to, czy sztormy, czy zły wiatr, | |
Że u starego pod "Cape Horn" znów wypić przyjdzie czas. | |
Sterujcie chłopcy prosto tak, gdzieś do brzegów Barbary, | |
Tam do Larrego pod "Cape Horn", niech nam osuszy łzy. | |
I pamiętajcie, strzeżcie się łapaczy, gdy noc zła | |
Otula miasto, topi w mgle kadłuby, masztów las. |
Największy śpiewnik szantowy - ponad 1900 utworów. Większość z chwytami na gitarę, a także z wideo.
środa, 29 sierpnia 2012
Niziny Virginii Lowlands
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz