Rozmówki | |
Autor: Kazimierz Robak, Maciej Zembaty | |
Raz się spierał Fok z Lataczem | |
Całe przedpołudnie, | |
Czy się mówi "maryśpikel", | |
Czy "marszpikiel" również? | |
Na to spór im przerwał Grotmaszt | |
Autorytatywnie, | |
Twierdząc, że się mówi "śpilor", | |
Chociaż brzmi to dziwnie! | |
Ref.: Szumią, szumią reje, | |
Wiatr po żaglach wieje, | |
Jak się w szum ten wsłuchać | |
I nastawić ucha, | |
Dolatują z góry | |
Jakieś straszne bzdury. | |
W ten zimowy czas | |
Świat zadziwia nas! | |
Innym razem znów dwa Kliwry | |
Bawiły się gadką, | |
Co uczynić z szympansami, | |
Gdy się złapie stadko? | |
A wtem Bezan się obruszył: | |
"Cóż za mezalianse! | |
Owszem, może można złapać, | |
Lecz są małe szanse!" | |
Raz zapytał lewy Gording | |
Zwisając z Bombrama, | |
Czy jest lepiej poczuć sprawę | |
Z wieczora, czy z rana? | |
Więc odrzekła mu Gejtawa | |
Niewyluzowana, | |
Że gdy sprawę da się poczuć | |
- To już jest przegrana! | |
Wtedy Grotmaszt się obruszył | |
I rzekł bardzo groźnie: | |
"Jeśli mnie nie mylą uszy, | |
Rdza nas wkrótce pożre!" | |
Ale na to Wał Korbowy | |
Nieśmiało wybąkał, | |
Mówiąc: "To nie rdza żre okręt, | |
To mnie chrupie w złączach!" | |
Jeden "Kotek' się drugiego | |
Kiedyś chciał poradzić, | |
Jak się można na ląd stały | |
Bezpiecznie wysadzić. | |
Wtedy rzekła Gafelgaja | |
Plącząc się bez granic: | |
"Problem wart jest rozpatrzenia, | |
Lecz... się nie zda na nic!" |
Największy śpiewnik szantowy - ponad 1900 utworów. Większość z chwytami na gitarę, a także z wideo.
wtorek, 4 września 2012
Rozmówki
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz