S/Y Opti | |
Autor: Radosław Stachurski | Wykonawca : Bez Paniki |
Był styczeń Kapitan zwano go Jan | |
powiedział pomóżcie bo kończę swój jacht | |
Pobiegliśmy pędem, tyle co tchu | |
bo każdy w nas serca miał w sobie za dwóch | |
Po pół roku w Gdyni jacht znalazł swój port | |
potem przez dwa tygodnie dobrze poznawał go | |
W końcu kapitan stwierdził i dał twardo znak | |
Przed świtem jacht poznał morskiej wody smak | |
Ref: | |
Hej! ho! jak cudownie gnam | |
jak morze kołysze - jak pieści mnie wiatr | |
Hej! ho! jak cudownie gnam | |
jak morze mnie pieści - tak nucił nam jacht | |
Po krótkim przelocie jacht czekał na rejs | |
ten długi, ten pierwszy o którym już wie | |
I w końcu się stało kierunek na North | |
przyjazne porty i Oslo Fiord | |
Za Skagen z Północnego przydęło nam | |
dwa dni z falami jak piętrowy dom | |
Fruwał nasz jacht, pikował jak szkwał | |
lecz dumnie się wspinał na każdą z fal | |
Po Skagerrak ulgę przyniósł nam Fiord | |
i stałem się jachtem, mówiłem jak on | |
Poznałem jak milczał, słyszałem jak łgał | |
czułem jak tańczył i gdy w sztormie spał | |
Ref: | |
Hej! ho! jak cudownie gnam | |
jak morze kołysze, jak pieści mnie wiatr | |
Hej! ho! jak cudownie gnam | |
jak morze mnie pieści śpiewałem też ja |
Największy śpiewnik szantowy - ponad 1900 utworów. Większość z chwytami na gitarę, a także z wideo.
środa, 19 września 2012
S/Y Opti
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz