Sztorm | |
Autor: Stanisław Konopiński | Wykonawca : Bukanierzy |
Od Gotlandu z rufy wieje, fok sztormowy jest w sam raz | |
niż za niżem się przewala, dziś do domu wracać czas | |
Mokro w koi i na deku, mokry sztormiak, śpiwór, koc | |
I za ciepłym tęsknisz domem, chciałbyś w łóżku spędzić noc | |
Ref: | |
Sztorm, sztorm, sztorm, | |
już do domu wracać czas | |
sztorm, sztorm, sztorm, | |
na trawersie widać Hel | |
Sztorm, sztorm, sztorm, | |
dziś kolację zjemy w domu, | |
nie usłyszysz "wstawaj, wachta" | |
rano słońce zbudzi cię | |
Lecz gdy wrócisz już do domu, dzień za dniem jest taki sam | |
tylko wiatr wciąż wieje mocniej, no i chciałbyś być znów tam | |
Kiedy zaśniesz już nad ranem, w ustach czujesz soli smak | |
Za sztormiakiem znowu tęsknisz, ciągle bardziej morza brak | |
Sztorm, sztorm, sztorm... | |
Słońce świeci dziś od rana, w sztormie morze jest jak rtęć | |
słony wiatr od portu wieje i na morze masz znów chęć | |
Światła Gdyni już za rufą, na trawersie widać Hel | |
Znowu budzisz się do życia, znowu w rękach czujesz ster | |
Największy śpiewnik szantowy - ponad 1900 utworów. Większość z chwytami na gitarę, a także z wideo.
czwartek, 20 września 2012
Sztorm
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz