środa, 5 września 2012

Tak, o tak

Tak, o tak

Autor: Grzegorz ("Maja") MajewskiWykonawca : Perły i Łotry Shanghaju
Tej nocy w drodze do Dublina zobaczyłem ją,
Uroczą, że nic tylko o niej marzyć.
Spytałem, czy samotnie pójdzie dalej drogą swą,
Czy noc przeczeka ze mną gdzieś na plaży.

Ref.: I rzekła: "Tak, o tak, w dwójkę lepiej będzie nam,
      Lecz, gdy rano pomyślimy coś wzajemnie,
      Wiedz, nigdy nie, o nie... Jutro pożegnamy się
      I ziewając rano musisz iść beze mnie."

Uśmiechem obdarzyła mnie tak ciepłym, że ho ho,
Pomimo, że deszcz zmroził nas niemile.
Gdy wreszcie rzekła: "Pomóż mi, zgubiłam drogę swą."
Me serce już jej grało skoczne reele.

Zboczyliśmy ze szlaku, nawet nie wiem jak i gdzie,
Pamiętam, że tańczyliśmy w agreście.
Szum topól, noc, no i ... ten agrest zniewoliły mnie,
Lecz chyba głównie wdzięki jej niewieście.

I tu historię moją kończy taki smutny fakt:
Nad ranem chłód mnie zbudził w strasznym błocie.
Po dziewce i pieniądzach, wiecie, został tylko ślad.
Na pewno przygód takich znacie krocie.

1 komentarz: