Zwierciadło morza | |
Autor: Elżbieta Kołodziejczyk | Wykonawca : Betty Blue |
Kiedy człowiek rodzi się, w marzenie wpada jak do morza. | |
Niedoświadczony jest, wydostać pragnie się i tonie w głębi fal. | |
Jedyny sposób to mocy żywiołów się poddać, | |
a głębia morza nas utrzyma choćby wiatr błękitom spokój nagle skradł | |
tak pisał | |
Ref: | |
Choć nawet przygód nie żądał od swego Boga, | |
moc najpiękniejszych słów oddał mu i los. | |
Wpatrzony w zwierciadło morza, pod wiatr żeglował, | |
bo tylko tak można przebić się przez sztorm | |
i smugę cienia | |
Ląd nie miał w sobie nic, co go mogło przykuć na dłużej. | |
Porty do niczego są, statki gniją w nich i mrą, a ludzie schodzą na psy! | |
A tam daleko hen, nietknięte żadnym brudem, | |
czekało morze już, dom dla zranionych dusz, uśmiech szczęścia u kresu sił | |
tak pisał | |
Morze rzuca na ludzi czar, na całe życie przykuwa do siebie. | |
Nigdy nie zmienia się, spowija sprawy swe w tajemnic gęsty mrok. | |
Czy słoneczne jak z chłopięcych snów czy zimno gniewne | |
wszystkim otwiera swą nieograniczoną toń, igrając z ludźmi dzień i noc | |
Największy śpiewnik szantowy - ponad 1900 utworów. Większość z chwytami na gitarę, a także z wideo.
poniedziałek, 24 września 2012
Zwierciadło morza
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz