Brytyjska Flota | |
Autor: Dziamian Tomasz | |
Kiedy miałem naście lat | |
I chciałem zwiedzić wielki ten świat | |
Usłyszałem: "Przyłącz się do brytyjskiej floty!" | |
Pomyślałem: "Czemu nie, | |
Nigdzie mi nie będzie źle" | |
Zaciągnąłem wtedy się do brytyjskiej floty! | |
Gdy ujrzałem piękno burt | |
W każdej z nich po setce furt | |
I wiedziałem już, że będę miał kłopoty. | |
Piękny urok szybko prysł | |
Stary, menda, wszystkich gryzł | |
I już wtedy miałem dość tej brytyjskiej floty | |
Nie wiem jaki był mój grzech | |
Wciąż tyrałem tu za trzech | |
Czy to sztorm, czy też sztil, czy dni pełne słoty. | |
Wody słodkiej zawsze brak, | |
Słonej w brud, bo puszczał wrak, | |
Szkorbut, bezsenność i głód męczył ludzi z floty. | |
Cyrograf na wiele lat | |
Wyrył w głowie trwały ślad, | |
Plecy zorał krwawy bicz tej piekielnej floty. | |
I każdemu kto w flocie chce | |
Spędzać swoje piękne dnie, | |
Powiem: "Głupku, lepiej idź do zwykłej piechoty!" | |
Największy śpiewnik szantowy - ponad 1900 utworów. Większość z chwytami na gitarę, a także z wideo.
wtorek, 25 lutego 2014
Brytyjska Flota
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz