środa, 27 kwietnia 2011

Abstynent

Abstynent

Autor: Lucjusz Michał KowalczykWykonawca : Spinakery
Zaśpiewam wam balladę, której mnie nauczył mat, C G C G
A jemu pod Grenlandią tę balladę przywiał wiatr. C F G -
O marynarzu ona jest, co abstynentem był... C G C F
- Jej...!

Ref:
   To szczera prawda, mówię wam. C/F C/F
   - Nie uwierzymy i spełnimy znów kolejny dzban. C/F C/F C/G C
   Czy uwierzycie, czy też nie, mnie nie obchodzi to. C G C G
   - Gdy zbierze się żeglarzy kwiat, to czas napełniać szkło! C/A d/F C/G C
   Czy uwierzycie, czy też nie, nie moja sprawa ta. C G C F
   - Hej, wiwat nam żeglarski stan... C/A d/F -
   Wypijmy aż do dna! C/G C
  C G F/G C, C G F/G C 

W tawernie, czy na morzu, albo w domu z żoną swą,
Nie znosił alkoholu, tylko mleko pijał on.
I nawet, kiedy mu stawiali, krzyczał: "Idźcie precz!"...
- O...!

I wszyscy mu mówili: "Czemu, stary, cierpisz tak?
To mleko Ciebie zniszczy, zrobi z Ciebie, Bracie, flak!"
Lecz dobrych rad nie słuchał on, w uporze swoim trwał...
- U...!

To wszystko ku przestrodze wam, bo marny jego los,
Już wkrótce przestał pływać, na lekarzy wydał trzos.
Do dzisiaj ten nieszczęsny człowiek rozwolnienie ma...
- O...!

Ref:
   To szczera prawda mówię wam.
   - I w to wierzymy, i spełnimy znów kolejny dzban...
   Czy uwierzycie, czy też nie, mnie nie obchodzi to.
   - Gdy zbierze się żeglarzy kwiat, to czas napełniać szkło!
   Czy uwierzycie, czy też nie, nie moja sprawa ta.
   - Hej, wiwat nam żeglarski stan...
   Wypijmy aż do dna! 




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz