czwartek, 28 kwietnia 2011

Ballada o żeglarzu

Ballada o żeglarzu

Autor: Wacław MasłykWykonawca : EKT-Gdynia
Taki był od wiatrów stu ogorzały, .C.G.F.G.C.
Tylko z sobą w pokera grał. .e.F.G.
Łódkę miał z jednym żaglem cerowanym, .C.G.F.G.C.e.F.G
Czasami dziewczyny miał. .a.F.G.C.
   Wypływał sam, kiedy noc rozchełstana .a.F.G.C.
   Leżała w wodzie w koszuli z pian. .a.F.G.C.
   W zmarzniętych rękach trzymał ster drewniany, .a.d.F.G.-.
   Czekał na wiatr, czekał na wiatr. .C.-.a.-
  .F.G.C.FG.
Ref:
   A woda się śmiała za burtami, C a
   Kiedy podnosił do ust F G C F/G
   Stary talizman na dobre wiatry - C a
   Uschniętą różę z piór. F G C F/G
   Woda się śmiała coraz dalej, C a
   Kiedy podnosił do ust .F.G.C.G.F.G.C.e.F.G.
   Stary talizman na dobre wiatry - .C.G.F.G.C.e.F.G.
   Uschniętą różę z piór. F G C

Znał porty, gdzie diabli piwo sprzedają,
Z niejednym takim piwo pił.
Do ludzi wracał w jesień zardzewiałą,
Z samego środka mgły.
   Wyciągał łódź na swój brzeg, żagiel chował,
   Wieczorem białe portki prał.

Ref:
   Owijał różę w podarty celofan,
   Odchodził sam, odchodził sam.

W czas zimowy, kiedy wiatr hulał w drzewach,
Z dziewczyną z jednej szklanki pił,
Słone ballady o piratach śpiewał,
Z pamięci liczył dni.
   Taki był od wiatrów stu ogorzały,

Ref:
   Tylko z sobą w pokera grał,
   Łódkę miał z jednym żaglem cerowanym,
   Czekał na wiatr, czekał na wiatr.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz