HISZPANKA Z CALLAO | |
Autor: Henryk Czekała | Wykonawca : Mechanicy Shanty |
Przepuściłem znów całą forsę swą | G e |
Na hiszpańską dziewkę z Callao. | a G D |
Wyciągnęła ze mnie cały szmal | G e |
I spłukałem na nią się do cna. | a G D |
Już znikają główki portu, | G e |
W którym stary został dom. | G D |
Znów za rufą niknie w dali | |
Ukochany stały ląd. | a G D |
ref. | |
Dalej chłopcy, rwijmy fały, | G e |
Niech uderzy w żagle wiatr.. | a G D |
W morze znowu wypływamy - | G e |
Ile tam spędzimy lat?. | a G D |
Już niejeden pokład mym domem był | |
I niejeden kot me plecy bił. | |
Choć robota ciężka i żarcie psie, | |
W Callao po rejsie znajdziesz mnie. | |
Znów znikają główki portu, | |
W którym stary został dom. | |
Znów za rufą niknie w dali | |
Ukochany stały ląd. | |
Zaprószyłem tam nieraz głowę swą, | |
W barze u Hiszpanki z Callao. | |
Butlę rumu wielką dała mi | |
I ciągnęła ze mną aż po świt. | |
Już znikają główki portu, | |
W którym stary został dom. | |
Znów za rufą niknie w dali | |
Ukochany stały ląd. | |
A pod Cape Horn, gdzie nas poniesie wiatr, | |
Popłyniemy z sztormem za pan brat. | |
Przez groźne burze, śnieg i lód | |
Dojdziemy aż do piekła wrót. | |
Choć grabieją z zimna ręce, | |
Zadek mokry dzień i noc, | |
Jedna myśl rozgrzewa serce - | |
O Hiszpance z Callao! | |
Największy śpiewnik szantowy - ponad 1900 utworów. Większość z chwytami na gitarę, a także z wideo.
piątek, 8 kwietnia 2011
HISZPANKA Z CALLAO
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz