piątek, 8 kwietnia 2011

Maggie May

Maggie May

Autor: Krystyna Banaszewska-RogackaWykonawca : Cztery Refy
Co zdarzyło kiedyś się, C
Opowiedzieć dziś wam chcę, C7 F
Chociaż wielu z was historie takie zna. C G G7
Głupio wyszło ale tu, G7 C
W starym porcie Liverpool, C7 F
Pierwszy raz ogołocono mnie do cna. G7 C

Ref:
   O Maggie, Maggie May, G7
   Przepędzili Ciebie, hej, C
   Do harówy na tasmański, dziki brzeg. G7
   Orżnęłaś wielu żeglarzy C
   I wielu marynarzy, C7 F
   Już nie będziesz po portach włóczyć się. G G7 C 

Odebrałem forsę swą
Za mój rejs do Seyleone,
A niemało tego było, wierzcie mi.
Nie wiedziałem o tym, że
Wkrótce za mnie weźmie się
Ta dziewczyna o imieniu Maggie May.

Nie wiedziałem o niej nic,
Kiedy w oko wpadła mi,
Jak fregata piękna była w sukni swej.
Nic się nie liczyło już,
Na nią więc obrałem kurs,
Celem moim była właśnie Maggie May.

Dialog kilka chwil trwał, lecz
Nie wyczułem w czym jest rzecz
I jak głupi dałem wziąć się jej na hol.
Szybko płynął czas i gin,
Byłem zachwycony tym,
Że w tawernie mogłem szaleć razem z nią.

Gdy mnie zbudził słońca blask,
Po dziewczynie mojej ślad
Wszelki zniknął, a wraz z nią mój cały trzos.
Smutny finał szaleństw tych,
Kubrak w zastaw musiał iść,
Buty także podzieliły jego los.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz