Ballada o wigilijnym śledziu, czyli Pastorałka Kaszubska | |
Autor: Jarosław ("Królik") Zajączkowski | Wykonawca : Krewni i Znajomi Królika |
"Ości znów mnie rwą na pogodę złą, | D G |
Znowu podły miałem sen" - | D A |
Rzekł raz do swej żony śledź zmęczony | D G |
W wigilijny dzień. | D A D |
Popłynęli więc na mieliznę, gdzie | D |
Chcieli wygrzać stare ości. | D h |
A tu jak na złość sieci rzucił ktoś, | D G |
No i śledzia tym rozzłościł. | D A D |
Ref: | |
Łaj da dirli ładi dam dirli durli dadi dam | D G D |
Dirli dudam dirli dam dej | A |
Łaj da dirli ładi dam dirli durli dadi dam | D G D |
Dirli dudam dirli dam dej | D A D |
- "Nie denerwuj mnie, zrzędzisz cały dzień" - | |
Żona śledzia rzekła w gniewie | |
- "Łuska świerzbi mnie, w skrzelach coś mnie rwie, | |
Idź wygarnij tej Kaszebie. | |
Ach co za gbur zarzucił tu | |
Stare sieci by nas złowić. | |
W wigilijny dzień stary truteń chce | |
Słone dzwonka z nas porobić." | |
Wypłynął więc na powierzchnię śledź | |
I nabrał wody w skrzela, | |
Wysadził łeb nad wodę i rzekł: | |
- "Dziadku Budzisz, dziś Wigilia" - | |
Stary Budzisz zły, w knajpie wczoraj był, | |
Przepił wszystko, co zarobił. | |
Jego żona znów tak dopiekła mu, | |
Że chciał w morzu karpia złowić. | |
- "Hej, złota rybko dopomóż szybko" - | |
Dziad rzecze tak do śledzia | |
- "Wracając z targu przepiłem karpia, | |
Więc Ty chodź do kasierza" - | |
- "To chyba żart, ja mam być karp?" - | |
Śledź zjeżył się okropnie | |
- "Daruj bracie, lecz jestem wolny śledź, | |
A nie dzwonko w kwaśnym occie." | |
- "To chyba żart, to ma być karp? | |
Posłuchaj drogi panie: | |
Jestem wolny śledź, jeśli złowisz mnie, | |
To Ci ością w gardle stanę." |
Największy śpiewnik szantowy - ponad 1900 utworów. Większość z chwytami na gitarę, a także z wideo.
niedziela, 22 maja 2011
Ballada o wigilijnym śledziu, czyli Pastorałka Kaszubska
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz