Węzły | |
Autor: Lucjusz Michał Kowalczyk | Wykonawca : Spinakery |
C F G7 | |
Kiedy wolną chwilę mam, to na dziobie łajby siadam, | C F C G C G7 |
A gitara w ręku mym po cichutku do mnie gada. | C F C a G |
Raz, gdy sobie siedzę tak i powoli noc mnie wchłania, | F C F D7 G |
Takie tęskne myśli mam, że są nie do opisania. | C F C F C G |
C F G7 | |
Mej gitary rzewny ton zwabił milutką panienkę, | |
Siadła przy mnie, a swą dłoń czule wsuwa mi pod rękę. | |
Już wesoła rączka jej po mych plecach się halsuje, | |
Coraz ciszej teraz gram, bo się bardzo dziwnie czuję. | |
Dookoła zimna noc, a me ciało tak rozgrzane, | |
Choć gitarę w ręku mam, to już nie wiem, co jest grane. | |
Więc instrument rzucam precz, w głowie pełne zamieszanie, | |
Ona wtedy mówi mi: "Naucz węzłów mnie, kochanie!" | |
Pokazałem to, co znam i już noc była gorąca: | |
Różnych splotów pełny zbiór - szkoleniu nie było końca. | |
Nawet tamten super splot, który w sztormach mi pasuje, | |
Kiedy objaśniałem jej, powiedziała, że świruję! | |
Pokład wspierał plecy nam, księżyc świecił taki śliczny, | |
Poruszyłem struny znów, aby nastrój był liryczny. | |
Z żalem rzekłem: "Żegnaj mi, dzisiaj muszę być w Warszawie, | |
Choć odpływam, w sercu mym to wrażenie pozostawię!" | |
Wtedy coś targnęło nią, w oczach wielkie łzy zabłysły. | |
"Jak to!" - wprost krzyknęła mi - "To Ty nie jesteś z komisji?" | |
Na żeglarza to był kurs, na Mazurach, gdzieś nad ranem. | |
Powiedziałem - "Nie martw się, węzły masz opanowane!" | |
Węzły masz opanowane, | |
Węzły masz opanowane, | |
Węzły masz opanowane, | |
Węzły masz opanowane, | |
Największy śpiewnik szantowy - ponad 1900 utworów. Większość z chwytami na gitarę, a także z wideo.
poniedziałek, 30 maja 2011
Węzły
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz