Wieczór | |
| Autor: Mirosław Kowalewski | Wykonawca : Zejman i Garkumpel | 
| a G C d F G a | |
| Przekwitły żagle wieczorną ciszą, | a G C d | 
| A łodzie wtuliły się w przyjazny brzeg | F G a | 
| I martwą falą do snu się kołyszą, | a F G a | 
| A wiatr zmęczony gdzieś w gałęziach zległ. | a C G a | 
| Zgasłego dnia wspomnienie powróci | |
| Przetchnione w ściężały od kolorów sen, | |
| A trzcina spokojną nam szumkę zanuci, | |
| Nim leniwie wstanie następny dzień. | |
| Znów wstaną wiatrem brzemienne żagle | |
| Dumnym pomnikiem bieli swych szmat, | |
| Zcuglone szotami poderwą się nagle | |
| Znów pobiec po falach, by doścignąć wiatr. | |
| A ludzie zbratani i wiatrem, i wodą, | |
| Wpatrzeni jak dumnie swą pierś wypiął grot, | |
| Przez jedną choć chwilę raz złudzić się mogą, | |
| Że nie jest to życie lecz ptasi lot. | |
Największy śpiewnik szantowy - ponad 1900 utworów. Większość z chwytami na gitarę, a także z wideo.
poniedziałek, 30 maja 2011
Wieczór
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz