Barmaneczka | |
Autor: Przemysław Maruchacz | Wykonawca : Prawy Ostry |
Ref.: | |
W porcie Amsterdam zobaczyłem ją | |
- kusa sukieneczka, czarny włos | |
Barmaneczką była właśnie w knajpie tej | |
- śliczna jak aniołek uśmiechała się | |
Upragniony koniec rejsu zbliża się | |
- kabza pełna forsy, nie jest źle | |
W porcie już dziewczęta śmieją się | |
- Ty uważaj, Stary, bo wyczyszczą Cię | |
Gdy poczułem wolność pomyślałem, że | |
- kabza pełna forsy, nie jest źle | |
Do tawerny trzeba teraz szybko mi | |
- tam zabawa, tańce aż po świt | |
Pijąc pierwsze piwo pomyślałem, że | |
- kabza pełna forsy, nie jest źle | |
Żadnych słodkich dziewczyn bo to grozi tym | |
- że na starej krypie znowu przyjdzie gnić | |
Gdy podeszła do mnie poprosiłem dzban | |
- zapytała mnie czemu jestem sam | |
Była całkiem inna niż te wszystkie tu | |
- serce mi zabiło - kończę z morzem już | |
Rozmawiała ze mną prawie całą noc | |
- upijała piwem, podkręcała włos | |
Rano gdzieś na ławce obudziłem się | |
- kabza była pusta, czas do portu leźć | |
W porcie Amsterdam zobaczyłem ją | |
- kusa sukieneczka, czarny włos | |
Barmaneczką była właśnie w knajpie tej | |
- do cna wyczyściła mnie | |
Największy śpiewnik szantowy - ponad 1900 utworów. Większość z chwytami na gitarę, a także z wideo.
wtorek, 21 sierpnia 2012
Barmaneczka
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz