Dom, ech dom | |
Autor: A. Rutkowski, Tomasz ("Ajnsztajn") Zygmont | |
A któżby nie chciał pożeglować, na szalę fal rzucić swój los, | |
I spocząć gdzieś na morza dnie, lub złotem nabić trzos! | |
Ja pewnego dnia zrobiłem właśnie tak | |
I pośród ryku sztormów odnalazłem życia smak. | |
Ref.: Lecz teraz dom, ech, dom, dom wciąż mi się śni! | |
Dom gdzieś daleko wśród szczęśliwych dni. | |
Tam, gdzie klon i dąb, i jarzębiny liść, | |
Zielenią brzeg znajomy, choć tak odległy dziś. | |
Prosiłem ją o pokój, wskazała drogę mi, | |
Gdy weszliśmy do środka, zamknęła cicho drzwi. | |
Gdy w łóżku już leżałem, posłała uśmiech mi, | |
A ja spytałem ją: "Ślicznotko, może wskoczysz też i Ty?" | |
Wskoczyła mi do łóżka, cichutko tak jak mysz, | |
Myśląc: "Taki majtek, cóż może zrobić mi?" | |
A ja ściskałem, całowałem, aż nas rozdzielił brzask, | |
I żałowała, że noc krótka nie trwa siedem długich lat! | |
O świcie dzielny majtek wyruszał w siną dal | |
I do fartuszka Mary sypnął złota pełną garść, | |
Mówiąc: "Weź to kochanie i psotę wybacz mi, | |
Bo czuję, że zostanie z Tobą moja córka albo syn!" | |
Dziewczęta, chodźcie do mnie, przestrogę dla was mam: | |
Marynarz to zły kompan dla panien i dla dam. | |
Jeden uwiódł mnie i zostawił mi | |
Po sobie na pamiątkę te urocze bliźniaki! |
Największy śpiewnik szantowy - ponad 1900 utworów. Większość z chwytami na gitarę, a także z wideo.
środa, 22 sierpnia 2012
Dom, ech dom
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz