piątek, 24 sierpnia 2012

Harfiasz

Harfiasz

Autor: Jacek JakubowskiWykonawca : Krewni i Znajomi Królika
Ciemna noc, morza biel,
Wszyscy jeszcze spali,
Kiedy dziób przeciął nić
Horyzontu w dali.

      I wypłynął tam, rozniecił blask
      Kształtem chyżej łodzi,
      Hordy barw velbot niósł,
      Złotą harfę miał na dziobie.

      Dziwny harfiarz setki stroił strun,
      Lekko dłonią po nich błądził
      I buchnęły salwą pierwszych nut,
      Gdy palcami je potrącił.

Harfiarz wciąż dalej grał,
Noc jak oniemiała,
Kiedy sięgnął dalszych strun,
To bitwa rozgorzała.

      Jak szalony, coraz szybciej grał,
      Uderzał w struny nowe,
      Dźwięki harfy wiodły na ląd
      Desanty kolorowe.

Na stokach gór bitwa trwa,
Wojacy wielobarwni,
Rwie się noc, larum gra,
Płomienie biją z harfy.

      Choć zacięty bój trwał tylko parę chwil,
      To ogień wszystko strawił,
      Zerwał pióropusze chmur
      I szczyty gór rozsadził.

      Nagle zamilkł harfiarz, zmienił ton,
      Rozpalił jeszcze łunę,
      Zniknął, gdy w harfie barw
      Ostatnią zerwał strunę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz