Na statku Lady Mary | |
Wykonawca : nieznany | |
Na statku Lady Mary pływali przez lat cztery: | |
Sam Smith, marynarz szczery i Jackson, małpą zwan, | |
Pyskaty sternik Johny i Higins zamyślony, | |
I ten, gdzieś z obcej strony, marynarz Polak Jan. | |
Kąpały ich wśród piany bezbrzeżne oceany, | |
Bawiły na przemiany burzliwą pieśnią swą. | |
Tę pieśń lubili chłopcy, tę pieśń cenili chłopcy | |
I tylko Jan, ten obcy, wciąż mówił: To nie to. | |
Wy nie wiecie, jak szumi morze, hen, dalekiej północy, | |
Jak wiatr w brzozach gra cicho, jak lśni Bałtyku toń | |
I jak się idzie ulicami, hen, dalekiej stolicy, | |
I już się nie dowiecie, no bo skąd. | |
Szedł statek wraz załogą burzliwą, ciężką drogą, | |
Sam Smith się zmachał srogo i Jackson, małpą zwan, | |
Pyskaty sternik Johny i Higins zamyślony, | |
I ten, gdzieś z obcej strony, marynarz Polak Jan. | |
Dławiła moc korsarska, walczyła chłopców garstka | |
I śmierć, ta marynarska, zbierała niezły plon. | |
Na każdej niemal mili przyjaciół swych tracili, | |
Padł też w ostatniej chwili ten Jan, co z obcych stron. | |
I nie wiedzą, jak szumi morze, hen, dalekiej północy, | |
Jak wiatr w brzozach gra cicho, jak lśni Bałtyku toń | |
I jak się idzie ulicami, hen, dalekiej stolicy, | |
I już się nie dowiedzą, no bo skąd. |
Największy śpiewnik szantowy - ponad 1900 utworów. Większość z chwytami na gitarę, a także z wideo.
wtorek, 28 sierpnia 2012
Na statku Lady Mary
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz