czwartek, 30 sierpnia 2012

Oportunistyczne tango

Oportunistyczne tango

Wykonawca : nieznany
Czapkę włóż na bakier, zejdź z pomostu w miasta gwar,
Każdy port jednaki i niejeden jest w nim bar.
Już się w barze przy gitarze kiwa tłum,
Złocisty spływa rum z gorących warg.

Ref.: A miłość tania - tylko brać,
      Nie trzeba darmo tracić słów,
      Więc biżuterią sztuczną płać
      Za imitację swoich snów,
      Za te złudzenia, w których moc
      Potrafisz wierzyć tylko Ty.
      Więc czekaj, aż nastanie noc
      I niech się spełnią Twoje sny!

         Żagle, białe żagle
         Odpłyną w dal, zostaną łzy.
         Zamglone morze kryje gdzieś przystań,
         Która natrętne budzi sny.

Skwarno, parno, barman na kieliszki mierzy czas,
Księżyc się zatacza wśród latarni mętnych gwiazd.
Już dziewczyna wszczyna z nim w zaułku targ
O cenę smukłych ud i krwistych warg.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz