Piosenka okazjonalna | |
Wykonawca : Banana Boat | |
Zdrowie gości i za zdrowie maleńkiego dudka, | |
Pijmy zdrowie tego pana, co jest jego wódka. | |
Hej, górale, | |
Nie bijcie się, | |
Ma góralka z przodu, z tyłu, | |
Podzielicie się. | |
Popłyniemy pewnie kiedyś gdzieś w lody Grenlandii, | |
Zapoznamy gospodarzy ze smakiem Finlandii. | |
Hej, czapki z głów! | |
Ech, szkoda słów, | |
Wytrzeźwieją Eskimosi, | |
Wypijemy znów. | |
Kanadyjczyk w porcie będzie ciągnął cienkie whisky, | |
Pozwolimy biedakowi Żyto poczuć w pysku. | |
Quebequois chwat, | |
Polaka brat, | |
Nim zapomni, jak się pije, | |
Minie parę lat. | |
W Nowym Jorku, w jakiejś knajpie, Jankes się przygodzi, | |
Tak jak miłość na kajaku, Bud wszak blisko wody. | |
Nauczym go, | |
Że mniejsze zło | |
Zamiast piwa polską wódkę | |
Ciągnąć aż po dno. | |
Zdrowie gości i wypijmy za zdrowie żeglarzy, | |
W karaibskim słońcu przecież można się usmażyć. | |
Hej, żagle staw, | |
Wśród groźnych raf, | |
Powrócimy z tego rejsu | |
Do lądowych spraw. | |
Zdrowie gości, znów Panama kiedyś nam się trafi, | |
Z dziewuszkami jak śliweczki przyjdzie się zabawić. | |
Hiszpańską chuć | |
Da się tu czuć, | |
Zamiast piwem panieneczki | |
Wódzią będziem truć. | |
Zdrowie gości, wypijemy za zdrowie barmana, | |
Wśród Chińczyków na Taiwanie Polak będzie stawiać. | |
Ryżowy smak, | |
Bo żyta brak, | |
Każdy leje ile wleje - | |
Żółty to nasz brat. | |
Wypijemy z Japończykiem za zdrowie Nipponu, | |
Zanim biedak z kaca wyjdzie, wrócimy do domu. | |
Porandzin gość, | |
Dał ostro w kość, | |
Sake dawno zapomniane, | |
Maru-jin ma dość. | |
Władywostok po Osace jest następnym portem, | |
Tutaj polski żeglarz będzie zajmował się sportem. | |
Z mariakiem pić, | |
Gdy chce się żyć, | |
Lepiej nam już w Polsce zostać | |
I na lądzie gnić. | |
Potem Indie, Cejlon, Yemen i Śródziemne Morze, | |
Buzi damy świętej krowie w ramadanu porze. | |
Choć Bliski Wschód | |
Nie lubi wód, | |
Damy gazu z Arabami - | |
Allah to nie wróg. | |
Włocha pewnie zastaniemy w zacisznej pizzerii, | |
Polejemy polskiej żytniej, by się poczuł pewniej. | |
Spaghetti won, | |
Więc zdrowie żon, | |
Cosa Nostra nie pomoże | |
Na przedwczesny zgon. | |
Polski statek znów do Gdyni wróci pewnie wkrótce, | |
Trzeba będzie dla odmiany żal utopić w wódce. | |
Wśród morskich fal | |
Swobodna dal, | |
Dzisiaj żonie bądź aniołkiem, | |
Skończył się już bal. | |
Zdrowie gości i za zdrowie maleńkiego dudka, | |
Pijmy zdrowie tego pana, co jest jego wódka. | |
Hej, górale, | |
Nie bijcie się, | |
Ma góralka z przodu, z tyłu, | |
Podzielicie się. |
Największy śpiewnik szantowy - ponad 1900 utworów. Większość z chwytami na gitarę, a także z wideo.
czwartek, 30 sierpnia 2012
Piosenka okazjonalna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz