Piosenka Kapitana | |
Autor: Kazimierz Robak, Janusz Laskowski | |
Kiedy płynę tak "Pogorią" | |
Kosztującą wręcz majątek, | |
Wtedy często wracam myślą | |
W późne lata sześćdziesiąte, | |
Kiedy sam załogą całą | |
Byłem w miarę potrzeb: | |
Kapitanem, kukiem, majtkiem, | |
Na posyłki chłopcem... | |
I najbardziej mi żal: | |
Ref.: Mojego "Poloneza" | |
- Błędnego rycerza, | |
Trzech oceanów | |
I wywrotek wśród bałwanów, | |
Reportaży dla "Trybuny", | |
Koralowej laguny, | |
Australijskich piasków | |
I w eterze trzasków... | |
Na "Pogorii" życie płynie | |
Choć nie w zbytku, lecz nie w biedzie, | |
Ale czasem przyznać muszę, | |
Że wytrzymać już nie idzie: | |
Pasat skradli bezpowrotnie, | |
A załoga śpi po kątach, | |
Łapię wtedy za gitarę | |
I cichutko sobie brzdąkam, | |
Że najbardziej mi żal: | |
A gdy wrócę znów do kraju | |
Kończąc morską poniewierkę, | |
Dobrze wiem, co tam zastanę - | |
Niepokoje i rozterkę; | |
W telewizji spojrzą krzywo, | |
W PeZetŻecie także, | |
Z PAN-em same awantury, | |
A mnie w nocy śnią się żagle | |
I najbardziej mi żal: |
Największy śpiewnik szantowy - ponad 1900 utworów. Większość z chwytami na gitarę, a także z wideo.
czwartek, 30 sierpnia 2012
Piosenka Kapitana
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz