Statek błaznów | |
Wykonawca : nieznany | |
Maszt z zielonego drzewa, | |
Beczka, misa czereśni, | |
Mnich wygolony śpiewa, | |
Mniszka z lutnią wtóruje pieśni. | |
Ktoś odziany czerwono | |
Chłodzi w morzu dzban wina, | |
Ktoś gęś wielką, pieczoną, | |
Nożem z masztu odcina. | |
Ktoś się ciśnie do stołu | |
Ani dbając o wiosło. | |
Zaklęło ich pospołu | |
Mistrza Boscha rzemiosło. | |
Cóż, że nad nimi flaga | |
Z tureckim półksiężycem? | |
Tu wina się domaga | |
(???) | |
Cóż, że morze przed nimi | |
Nieskończenie ogromne? | |
Nie martwią się pielgrzymi - | |
Gaudeamus omnes! | |
Nawy podobnej kufie | |
Żadna kotwa nie więzi, | |
Płynie, a na jej rufie | |
Błazen siadł na gałęzi. | |
Garb mu plecy przytłoczył, | |
Schyla kaptur dwurogi, | |
Odwraca chmurne oczy | |
Od pijanej załogi. |
Największy śpiewnik szantowy - ponad 1900 utworów. Większość z chwytami na gitarę, a także z wideo.
wtorek, 4 września 2012
Statek błaznów
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz