Za zdrowie kapitanów | |
| Paweł "Alex" Aleksanderek | Orkiestra Samanta |
| Za Edwarda Teach’a, | G D |
| Za Bartholomew Roberts’a, | G D |
| Za wielkich kapitanów wznieśmy toast | F C E |
| Za Henry Morgan’a, | |
| Za Samuela Bellamy’ego, | |
| Za wielkich kapitanów wznieśmy toast – w górę dzbany ! | |
| Otworzyłem drzwi tawerny, dymu szkwał przywitał mnie | D G |
| Zobaczyłem gwarny tłum, a wśród nich kompanów trzech. | D A |
| Czuję, że wieczorem przeżyjemy tęgi sztorm, | |
| Kapitanów zdrowie pijąc opróżnimy beczek sto | |
| Za wielkich kapitanów wznieśmy toast – w górę dzbany! | F C E |
| Za Edwarda Teach’a wznieśmy toast – w górę dzbany! | G D A |
| Za Bartholomew Roberts’a pijmy – w górę dzbany! | G D A |
| Zaczęliśmy bardzo skromnie, po dwa kufle na łeb. | |
| Potem jeszcze trzy kolejne, by nam trym wyrównał się. | |
| Rozprawialiśmy o rejsach, pirackich potyczkach. | |
| Portowych zacnych pannach, o egzotycznych wyspach. | |
| Pokład po godzinie rozkołysał się na dobre. | |
| Gdzieś, od kontuaru szóstką waliło coraz mocniej. | |
| Śpiewaliśmy o statkach, szalonych pościgach, | |
| Ładowniach pełnych skarbów i zdobytych pryzach. | |
| Za wielkich kapitanów wznieśmy toast – w górę dzbany! | |
| Za Edwarda Teach’a wznieśmy toast – w górę dzbany! | |
| Za Bartholomew Roberts’a pijmy – w górę dzbany! | |
| Za Henry Morgan’a wznieśmy toast – w górę dzbany | |
| Za Samuela Bellamy’ego pijmy – w górę dzbany | |
| Poranek był bolesny, choć zelżało do trzech. | |
| Pozostała martwa fala i w głowie tupot mew. | |
| Spoglądam wokół siebie na pokład i kamratów, | |
| Pejzaż jak po bitwie na okręcie piratów. | |
Największy śpiewnik szantowy - ponad 1900 utworów. Większość z chwytami na gitarę, a także z wideo.
czwartek, 4 stycznia 2024
Za zdrowie kapitanów
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz